(CNN) — Nie jest jasne, co dokładnie przedstawia zdjęcie. Seria namiotów? Pudła do ciężarówek na rdzawo-pomarańczowym tle? Wielokolorowe prostokąty?
W tle góry, a na pierwszym planie słowa: „Wszystkie oczy na Rafah” odnoszące się do najbardziej wysuniętego na południe miasta Gazy, które w tym tygodniu stało się w centrum relacji wojennych po izraelskim ataku na obóz dla uchodźców w tym mieście. W tak zwanej bezpiecznej strefie zginęło kilkudziesięciu osóbE. Palestyńczycy zostali już wysiedleni.
Po ataku wspomniany obraz pojawił się wszędzie. Ta grafika została prawdopodobnie utworzona przy użyciu sztucznej inteligencji, została udostępniona ponad 46 milionów razy na samym Instagramie i nie przedstawia prawdziwego obrazu Rafah ani wojny w Gazie.
Stało się tak wszechobecne, że komik Tim Dillon zauważył, że udostępniono go w formie „gdyby to był nowy program w NBC”.
Jednak popularność obrazu wzbudziła pytania i krytykę dotyczącą negatywności tego aktu. Naukowiec Aisha Khan napisała na Instagramie: Oczy na Rafah nie powstrzymały przemocy. Khan i inni wskazali, że samo opublikowanie niejasnego wykresu ma charakter performatywny.
Jednak dynamika tego postu nie ustała. Oto, skąd wzięło się to wyrażenie, skąd pochodzi wykres i co może wskazywać.
Skąd się wzięło „Wszystkie oczy na Rafah”?
Wyrażenie „Wszystkie oczy zwrócone na Rafah” pojawia się od miesięcy na różnych rysunkach i obrazach związanych z wojną w Gazie i niekoniecznie jest w szczególności powiązane z tym szeroko rozpowszechnionym obrazem.
Prawdopodobnie wynika to z komentarzy poczynionych w lutym przez Ricka Pepperkorna, który stoi na czele biura WHO na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.
W tym czasie ponad 1,5 miliona uchodźców palestyńskich, z których wielu uciekało z północnej i środkowej Strefy Gazy, tłoczyło się w mieście Rafah na dalekim południu Gazy, które również było świadkiem fali izraelskich ataków powietrznych, które próbowały zbombardować Rzecznik izraelskiej armii powiedział: „Uderzył… terrorystów Hamasu w regionie”.
Pepperkorn stwierdziła, że „oczy wszystkich” były zwrócone na Rafah, co było później szeroko używane przez aktywistów i znalazło swoje miejsce na rysunkach, takich jak ten, który obecnie jest szeroko rozpowszechniany.
Motywy Instagram dla użytkownika shahv4012 Utwórz szablon historii, który zawiera znak wodny konta chaa.mój, które jest wymienione jako Twoje drugie konto. Użytkownik stojący za kontami nie odpowiedział na prośby CNN o komentarz.
Co sprawia, że ten obraz jest tak popularny?
Istnieje kilka aspektów tego obrazu, które mogły przyczynić się do jego popularności, mówi Faiza Hirji, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie McMaster w Ontario, który bada rasę, religię i media.
Jedną z nich jest możliwość udostępnienia zdjęcia. Hirji powiedziała CNN, że nie jest to prawdziwy obraz przemocy. To bardziej „oczyszczone” przedstawienie, co oznacza, że istnieje mniejsze ryzyko, że platformy mediów społecznościowych zablokują jego udostępnianie. Dzięki temu obraz może krążyć łatwiej niż rzeczywiste zdjęcia wojny.
Dodatkowo sposób, w jaki zdjęcie jest udostępniane na Instagramie — z przydatną funkcją „Dodaj swoje zdjęcie”, która pozwala użytkownikom łatwo przekierować zdjęcie do ich osobistych relacji — tylko przyczynia się do jego wirusowego sukcesu. Im łatwiej jest się dzielić, tym większe jest prawdopodobieństwo, że ludzie to zrobią.
Jednak nadal istnieje krytyka obrazu. Aby zrozumieć grafikę, użytkownik musi mieć pojęcie o tym, co faktycznie dzieje się w Rafah, a zatem będzie wiedział, że udostępniany obraz tak naprawdę nie opisuje przemocy i skali zachodzących zniszczeń. Dla niektórych może to uczynić wykres bardziej atrakcyjnym, podczas gdy inni uważają, że obraz bagatelizuje to, co faktycznie dzieje się w terenie.
„Myślę, że to też sprawia, że niektórzy ludzie czują się niekomfortowo” – mówi Hirji. „Ponieważ zwracacie uwagę wszystkich na obraz, który tak naprawdę nie pokazuje horroru tego, co dzieje się w strefach konfliktu”.
Co oznacza „Wszystkie oczy zwrócone na Rafah”?
Inni zwracali uwagę, że na zdjęciu w rzeczywistości nie znajdowały się słowa „Palestyna” ani „Gaza”, nazwy, które były szeroko upolitycznione jeszcze przed 7 października.
Pisarz X, Hiben Negato, powiedział: „Rafah nie rozpoznaje natychmiast nazwisk osób, które nie zwróciły na to uwagi. Czy ludzie wyszukują hasło Rafah w Google? Czy udostępniają je bez wyszukiwania?”
Każdy ma inną motywację do udostępnienia zdjęcia. Hirji powiedziała, że dla niektórych publikacja zdjęcia może być zaproszeniem dla innych do zbadania, co dzieje się w regionie, a zwłaszcza w Rafah. Ponowne opublikowanie zdjęcia może być sposobem na powiedzenie widzom: „Nie odwracaj wzroku. Nie możesz udawać, że to się nie dzieje”.
Inne wyjaśnienia są mniej charytatywne. Na przykład argument, że rysunek jest gestem performansu, obrazem, który nie zadaje sobie trudu ukazania rzeczywistości w Strefie Gazy z wypisanym na nim niejasnym oświadczeniem politycznym, w przeciwieństwie do czarnych kwadratów opublikowanych w mediach społecznościowych podczas rasistowskiej nowelizacji 2020. Konta.
Jednak w przeciwieństwie do debat na temat rasizmu po zabójstwie George’a Floyda, dla wielu ludzi na Zachodzie wojna w Gazie nie toczy się blisko ich domu. Hirji stwierdziła, że może to utrudniać ludziom poczucie siły w zakresie bezpośredniej możliwości wpływania na wynik wojny.
„Myślę, że wiele osób jest bezbronnych i czuje się bezradnych” – dodał. „Być może jest to częściowo taktyka, ale może uważają, że jedyne działanie, jakie mogą w tej chwili podjąć, to przynajmniej podniesienie świadomości. Dlatego pomysł „Wszystkie oczy na Rafah”, jeśli może być choć trochę pomocny lub pouczający , Mogą czuć, że jest to działanie, które mogą podjąć.
Budzi to jednak obawy „recesja”, Pomysł, że wszystko, co musimy zrobić, aby zmienić świat, to udostępnić wystarczająco dużo jednej infografiki.
„Potrzebujemy znacznie więcej niż efektownych marszów i symbolicznych protestów, które nie mają na celu niczego zakłócać” – napisał Khan. „Składanie świadectwa pozostaje aktem pasywnym. Nie powinniśmy folgować sobie i udawać, że jedna ofiara dziennie… jest ważna”.
Samo sformułowanie – „mieć oko” na miejsce – z natury rzeczy stawia na pierwszym miejscu społeczeństwo, a nie Rafah, tworząc dystans między przypadkowymi świadkami a ofiarami. Jednak nawet wśród nawoływań, aby nie szukać zbyt daleko, świat i tak często to robi, stwierdził Hergé.
„Prawdopodobnie ważne jest, abyśmy przyznali się do naszego współudziału lub bierności” – stwierdziła Hirji. – To jedno z wyjaśnień.
Ale jest też inne wyjaśnienie, a mianowicie to, że publiczność, jak powiedział Hergé, stała się widzem tego szoku, stając się obojętna i bierna. Historia i badania przeszłych konfliktów w niektórych częściach Bliskiego Wschodu lub Globalnego Południa mówią same za siebie: „Często to, co robimy, to przyglądanie się, ocenianie i komentowanie” – powiedział Hergé – „nawet nie mając wystarczającej wiedzy o miejscach, które widzimy lub które komentujemy. ”
„Czy to właśnie niektórzy próbują powiedzieć w tym apelu: Widzimy to i co dalej?” „A co się stanie, gdy to zobaczymy?”
„Miłośnik kawy. Rozrabiaka. Nieuleczalny introwertyk. Subtelnie czarujący badacz twitterów. Wielokrotnie nagradzany mediaholik społecznościowy. Miłośnik internetu”.
More Stories
Chiny wzywają Stany Zjednoczone do porzucenia doktryny Monroe i poszanowania suwerenności Ameryki Łacińskiej, w tym Meksyku
Peruwiańska Carolina Herrera wygrywa batalię prawną o swoje nazwisko z projektantką Carolina Herrera
Włożył pizzę do kuchenki mikrofalowej, włączył się alarm przeciwpożarowy i teraz musi płacić strażakom