Kraków (Polska), 17 stycznia. Hiszpańska drużyna piłki ręcznej w najbliższą środę (20:30) spróbuje zrobić pierwszy krok do ćwierćfinału mistrzostw świata w Polsce i Szwecji, wygrywając z Polską, która zasługuje tylko na zwycięstwo, by pozostać przy życiu w turnieju.
„Latynosi” będą starali się wykorzystać sytuację, w której mimo obecności wielu nowych twarzy w turnieju, pokazali się bardziej dojrzałą drużyną niż polska strona, która do tej pory była przytłoczona presją założyć. Rola gospodarza.
Jednak błędem byłoby sądzić, że Hiszpania, która na ostatnich mistrzostwach Europy pokonała Polskę 27:28, w meczu, który w ostatnich sekundach rozstrzygnęła na korzyść podopiecznych Jordiego Ribery z dwoma wspaniałymi Rodrigo Corrales. przystanki.
Polska drużyna ma więcej argumentów niż pokazała w pierwszej fazie, w której podopieczni Patricka Rompla byli o krok od eliminacji po przegranej z Francją (24-26) i Słowenią (23-32). Pokonaj Arabię Saudyjską z dużym trudem (27-24).
W tym ataku stoi młody środkowy obrońca Michał Oleżnysak, jedna z najlepszych obietnic kontynentalnej piłki ręcznej, a przede wszystkim rewelacyjny „Strzelec” Simon Cicco.
„Chico jest zawodnikiem bardzo pionowym, zdolnym do strzelania, więc musimy przewidywać jego działania i kontaktować się z nim z odległości dziewięciu lub dziesięciu metrów, co jest jego najbardziej efektywną odległością” – ostrzegł hiszpański obrońca Miguel Sanchez-Migallon. , dzieląc szatnię z Olejniczakiem i Chico w składzie Kielc.
Ale jeśli Cicco wyróżnia się potężną ręką, zawodnikiem, który może strzelić osiem bramek, nie tracąc ani jednego strzału przeciwko Arabii Saudyjskiej lub wszystkiemu przeciwko Słowenii, środkowy obrońca Michał Olejniczak ma swoją mocną stronę. Jego elektryczne penetracje.
„Olejniczak wyróżnia się ułatwianiem gry jeden na jednego, ale ma większe problemy z organizacją gry, coś, co musimy wykorzystać i wzbudzić wątpliwości, gdy próbujemy odzyskać. Piłki” – powiedział Sanchez-Migallon.
Hiszpania spróbuje wykorzystać te wątpliwości, prowadząc agresywną obronę 5:1, w której Alex Dujshepau i Gauldi Odriozola będą na zmianę wygrywać, osiągając tak dobre wyniki w ostatnim meczu z Iranem.
„Latynosi” nie muszą jednak błyszczeć w obronie, a z jak najlepszej strony muszą pokazać się w ataku, gdzie jak podkreślał trener Jordi Ribera, konieczne jest zapewnienie jak największej płynności cyrkulacji. piłka.
„Polska ma bardzo agresywną obronę, więc ważne jest, aby nie wpaść w serię błędów, których szukają i zapewnić dużą płynność obiegu piłki” – nalegał hiszpański trener wcześniej tego dnia.
Szybkość w krążeniu piłką, z maksymalną precyzją, aby uniknąć strat, napędzała niebezpieczną grę polskich kontrataków, prowadząc na czele polskiej gwiazdy skrzydłowego Arcadiusa Morito.
„Musimy tracić bardzo mało piłek w ataku, ponieważ Polska jest drużyną, która dużo biegnie, gdy odzyskuje piłkę i musimy unikać dawania im szansy na zdobycie łatwych bramek” – nalegał Ribera.
Wszystko to ma się odbyć w krakowskiej Taran Arenie. Graj na takich ustawieniach. EFE
jv/imię
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy