21 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

La Jornada: Peru w labiryncie

La Jornada: Peru w labiryncie

Jesteś

Po rozdz. i Uwięziony Pedro Castillo, 7 grudnia, Peru uczestniczyło w odnowie półtrwałego kryzysu politycznego, w którym żyło od lat. Od chwili, gdy obalony prezydent ogłosił rozwiązanie jednoizbowego Kongresu, a ten w odpowiedzi zdymisjonował go z urzędu na Moralna niewypłacalność I powierzył dotychczasowego wiceprezydenta, Dinę Polorati, na nowego szefa władzy wykonawczej, a protesty zwolenników Castillo nasiliły się i starcia między nimi a policją.

Zdecydowanie najpoważniejszy epizod miał miejsce na lotnisku Andahuelas, gdzie demonstranci otoczyli budynek, podpalili salę nadawczą i uniemożliwili wyjazd pięćdziesięciu pracownikom i członkom peruwiańskiej policji narodowej. W tym mieście położonym w prowincji Apurimac na południu kraju, gdzie siły reżimu zabiły dwóch młodych mężczyzn biorących udział w protestach, spłonęła komenda policji. Lokalni liderzy społeczni ogłosili powszechny bunt i ogłosili rozpoczynający się dzisiaj strajk na czas nieokreślony. Tymczasem w stolicy kraju, Limie, setki demonstrantów otoczyło siedzibę Kongresu, aw jej wnętrzu doszło do bójki posłów, która doprowadziła do zawieszenia sesji. Demonstracje rozprzestrzeniły się także na Cajamarca, Cusco, Arequipa i Puno, aw różnych punktach na mapie Peru mnożyły się blokady dróg.

Wspólnym mianownikiem demonstracji jest żądanie nowych wyborów parlamentarnych i rozwiązania Kongresu. W niektórych z nich żąda się również rezygnacji Boulwarta i przywrócenia Castillo na stanowisko prezydenta. Do tego postulatu przyłączyli się wojewodowie i szereg organizacji społecznych. Jednak Boulwart wyraził determinację, by pozostać na stanowisku do 2026 r., kiedy to wygasała kadencja obalonego prezydenta.

Niewątpliwie w ciągu trzynastu miesięcy u steru władzy wykonawczej Castillo popełnił kilka błędów: zdystansował się od norm społecznych, które doprowadziły go do rządu, nalegał na przejście od lewicy do centrum, a nawet włączył postacie z prawicy do aby uniknąć nękania legislacyjnego, wszystko to jest ogromną utratą poparcia społecznego. Ale deficyt poparcia Castillo jest znacznie większy niż deficyt Kongresu, który według sondaży jest niepopularny na poziomie ponad 80 procent, a sytuacja Diny Poulwart nie jest lepsza.

READ  Tak postępuje domniemany proces Trumpa o napaść na tle seksualnym |

Prawda jest taka, że ​​były wiejski nauczyciel objął prezydenturę z mandatem radykalnej reorganizacji peruwiańskiego życia instytucjonalnego, walki z korupcją występującą wśród klasy politycznej i wprowadzenia środków sprawiedliwości społecznej. Nie był w stanie tego zrobić, albo z powodu swoich błędnych decyzji, albo z powodu ciągłych nękań legislacyjnych i sądowych, których był ofiarą. To całkowicie niedemokratyczne, a nawet nieprzyzwoite, że celem jest teraz kontynuowanie i zakończenie prezydenckiej kadencji Castillo z rządem oddanym prawicy i fujimorismo, jak zamierza zrobić Boulwart.

Niewątpliwie jedynym wyjściem z tego nowego zwrotu w przewlekłym peruwiańskim kryzysie jest rozpisanie nowych wyborów i zwołanie kongresu konstytucyjnego w celu poprawienia kiepskiego projektu instytucjonalnego – odziedziczonego po Alberto Fujimori – w ramach którego w ciągu ostatnich sześciu lat Peru było świadkiem wielu parad prezydentów.