24 listopada, 2024

OCHRONA24

Polska Najnowsze wiadomości, zdjęcia, filmy i reportaże specjalne ochrony. Polska Blogi, komentarze i wiadomości archiwalne na …

YouTuber zagroził, że obciąży milionera za restaurację, która nie daje mu darmowego jedzenia

YouTuber zagroził, że obciąży milionera za restaurację, która nie daje mu darmowego jedzenia

W Hiszpanii film na YouTube stał się wirusowy, w którym pracownik restauracji jest zły na pracownika restauracji za to, że obciążył ją opłatą za jedzenie, które zjadła w lokalu. Fakt, że komentarze wzbudzały nienawiść do lokalnych i negatywnych recenzji w Google.

To Borja Escalona, ​​który był w transmisji na żywo, spacerując ulicami gminy Vigo, w prowincji Pontevedra, w Galicji, kiedy postanowił zjeść coś w słynnej restauracji Tapa do Barrel.

Escalona zamówił jedną z najsłynniejszych empanadilli w tym miejscu, a kiedy skończył jeść, próbował opuścić to miejsce bez płacenia. Od razu pracownik poprosił go o zapłacenie 2,3 euro, co zaskoczyło twórcę treści.

Według Borji promował to miejsce, żeby jadło za darmo, jak to już robił w innych pracach: „Czekaj, bo mamy kłopoty, bo wtedy muszę cię obciążyć za tę promocję, którą właśnie zrobiliśmy”.

Kobieta podkreśliła jednak, że musi zapłacić, bo nigdy jej nie ostrzegał, że nie będzie, a poza tym jest tylko pracownikiem i kwestie reklamy muszą być uzgodnione z właścicielami.

Podmiot twierdził, że nie musi płacić, i powiedział pracownikowi, że jeśli zapłaci, rachunek w wysokości 2500 euro za reklamę trafi na konto restauracji.

„Będzie trochę droższy… dostaną rachunek za modernizację, którą właśnie wykonałem, czyli 2500 euro” – potwierdził.

W końcu YouTube zapłacił rachunek, nie chciał otrzymać pieniędzy z wymiany i poprosił swoich zwolenników, aby nie robili złej recenzji miejsca w Google, co spowodowało odwrotny efekt, ponieważ po transmisji na żywo Borji setki internautów skrytykowało tapa- zrobić beczkę.

Restauracja oferuje swoją wersję

Po elektronicznym nękaniu, establishment podał swoją wersję wydarzeń i ubolewał, że są ludzie, którzy źle mówią o tym miejscu, nie próbując pierogów.

Na oficjalnym koncie restauracji na Instagramie czytamy: „Pobieranie opłat za naszą pracę przyniosło dziesiątki negatywnych wyników na naszym profilu Google (osoby, które nigdy nie jadły jednego z naszych naleśników) oraz telefony do naszej firmy, które obrażają nasz zespół”.

READ  Uczniowie kupują samochód od nauczyciela, który dojeżdżał za cztery godziny

Nie wiadomo, czy „YouTube” dotrzymał słowa i oskarżył milionera o beczkę A tapa do, faktem jest, że mężczyzna otworzył nowy kanał na YouTube i potwierdził, że nadal będzie to trend.

Przeczytaj także Meksykański szef kuchni przedstawia influencer i nazwany niezależnym międzynarodowym ładowaczem

cg