Trudno jest pisać tak bezstronnie, jak to możliwe, o postaci, którą podziwiam i pogardzam, w sposób, w jaki został żałośnie zabity. Mówię o polskim księdzu księdzu Jersey Popilusko. W tym celu muszę cofnąć się do okresu końca XVIII wieku, kiedy jego trzej sąsiedzi: Rosja, Prusy i Austria podzieliły Polskę.
Życie w Polsce było trudne w kraju bez ziemi. Jedność narodową, przynajmniej duchową i kulturową, zapewniono w kościołach i dzięki ich księżom, intelektualistom i artystom. Na przykład w Warszawie, części zaboru rosyjskiego, zabroniono mówić po polsku.
W tym czasie organizowano potajemnie (w prywatnych domach, katakumbach, kościołach i seminariach) msze za Ojczyznę, które pielęgnowały nie tylko wartości chrześcijańskie, ale i patriotyzm.
Polacy na próżno polegali na Napoleonie, by odzyskać utraconą ojczyznę. Do końca I wojny światowej, między traktatami wersalskimi a Saint-Germain-en-Lay, Polska pojawiła się ponownie.
Ale to szczęście nie trwało długo. Dwadzieścia lat później spadkobiercy dawnych Prus najechali 1 września 1939 r. pod sztandarem nazistowskiej swastyki, a niedawno odbili z Zachodu Rzeczpospolitą Polską, kilka dni później sprytnie wspierani przez Sowietów. Późny zachód.
W czasie II wojny światowej Polacy i cały system gospodarczy, przemysłowy i logistyczny kraju zostali surowo ukarani. Wreszcie w 1944 r. Sowieci wrócili z Zachodu. Tym razem „wyzwoliciele”.
Niestety, Amerykanie i Brytyjczycy nie wiedzieli, jak poradzić sobie z pragnieniem Stalina stworzenia bariery państw satelickich do ochrony ich zachodnich granic. To właśnie Winston Churchill nazwał później żelazną kurtyną.
Tłumacz, tłumacz i filozof; [email protected]
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy