Poważna noc na starym kontynencie. Czwarty dzień europejskich eliminacji do EURO 2025 pozostawił już dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny. Niemcy i Hiszpania zapewniły sobie bilety po regeneracji po meczach z Polską i Danią.
To był uosobienie intensywnej nocy.
Niemcy wrócili po straconej bramce i pokonali Polskę. To Polacy pierwsi zdobyli bramkę, ale Leah Schuller po miejscowym golu postawiła drużynę na nogi. Jego odkupienie nastąpiło po wykonaniu rzutu rożnego i wyrównaniu meczu. Od tego momentu Niemcy zdominowali i zmienili przebieg turnieju. Występ godny biletu na EURO.
Finlandia, która zajęła ostatnie miejsce w grupie, zdobyła piękny punkt w meczu z liderującą Holandią. Mimo że Oranje objęło prowadzenie, Finlandia nie poddała się i zagroziła kilkoma strzałami na bramkę. Jutta Randala przełamała holenderski zamek, dopóki Helmarith nie otrzymał nagrody w drugiej połowie.
To nie był najlepszy występ Herve Renarda przeciwko Anglii. Po zwycięstwie z Newcastle w zeszły piątek Francja nie radziła sobie dobrze u siebie i przegrała z Anglią. Porażka na półtora miesiąca przed igrzyskami w Paryżu, ale to nie osłabia ich nadziei na kwalifikacje.
„Praktyk popkultury. Wielokrotnie nagradzany miłośnik telewizji. Twórca. Oddany geek kulinarny. Miłośnik Twittera. Miłośnik piwa”.
More Stories
Polska gospodarka osiągnęła najwyższy wzrost od dwóch lat na poziomie 3,2%
Finał w Polsce dla Oscara Husillos
Polska wstrzymuje wsparcie militarne dla Ukrainy